Sam Altman krytykuje Meta za kłusownictwo talentów w zakresie sztucznej inteligencji: „Misjonarze pokonają najemników”

Sam Altman, prezes OpenAI, odpowiada na niedawne szaleństwo kłusownictwa talentów w dziedzinie AI przez Marka Zuckerberga, prezesa Meta. W pełnej ekspresji odpowiedzi wysłanej do badaczy OpenAI w poniedziałkowy wieczór i uzyskanej przez WIRED, Altman przedstawił swoją argumentację, dlaczego pozostanie w OpenAI jest jedyną odpowiedzią dla tych, którzy chcą budować sztuczną inteligencję ogólną, sugerując, że firma ocenia wynagrodzenie dla całej organizacji badawczej.
Skrytykował również działania rekrutacyjne firmy Meta, twierdząc, że działania firmy mogą w przyszłości doprowadzić do poważnych problemów kulturowych.
„Przeszliśmy drogę od kilku nerdów w kącie do najciekawszych ludzi w branży technologicznej (przynajmniej)” – napisał na Slacku. „AI Twitter jest toksyczny; Meta zachowuje się w sposób, który wydaje się nieco niesmaczny; zakładam, że w przyszłości będzie jeszcze bardziej szalenie. Po tym, jak zostałem zwolniony i wróciłem, powiedziałem, że to nie jest najdziwniejsza rzecz, jaka wydarzy się w historii OpenAl; z pewnością to też nie jest”.
Wiadomość ta pojawia się tuż po ważnym ogłoszeniu Zuckerberga. W poniedziałek dyrektor generalny Meta wysłał do pracowników notatkę, w której przedstawił nowy zespół ds. superinteligencji firmy, którym pokierują Alexandr Wang, były pracownik Scale AI, i Nat Friedman, który wcześniej kierował GitHub. Na liście nowych pracowników znalazło się również kilka osób z OpenAI , w tym Shengjia Zhao, Shuchao Bi, Jiahui Yu i Hongyu Ren. Dyrektor ds. badań OpenAI, Mark Chen, powiedział pracownikom , że czuli się tak, jakby „ktoś włamał się do naszego domu i coś ukradł”.
Altman w swojej notatce z poniedziałku wyraził się o tych odejściach w zupełnie innym tonie.
„Meta z pewnością pozyskała kilku świetnych ludzi, ale ogólnie rzecz biorąc, trudno przecenić, jak bardzo nie pozyskali swoich najlepszych ludzi i musieli zejść dość daleko w dół listy; próbowali rekrutować ludzi przez bardzo długi czas i straciłem rachubę, ilu ludzi stąd próbowali pozyskać na stanowisko swojego Głównego Naukowca” – napisał. „Jestem dumny z tego, jak bardzo misyjnie zorientowany jest nasz przemysł jako całość; oczywiście zawsze będą jacyś najemnicy”.
Dodał, że „Misjonarze pokonają najemników” i zauważył, że OpenAI ocenia wynagrodzenie dla całej organizacji badawczej. „Uważam, że akcje OpenAl mają o wiele, wiele większy potencjał wzrostu niż akcje Meta” — napisał. „Ale uważam, że ważne jest, aby ogromny potencjał wzrostu nastąpił po ogromnym sukcesie; moim zdaniem to, co robi Meta, doprowadzi do bardzo głębokich problemów kulturowych. Wkrótce będziemy mieli więcej do powiedzenia na ten temat, ale dla mnie bardzo ważne jest, abyśmy robili to uczciwie, a nie tylko dla osób, które Meta przypadkowo obrał sobie za cel”.
Następnie Altman przedstawił swoją propozycję, aby ludzie pozostali w OpenAI. „Nigdy nie byłem bardziej pewny naszej mapy drogowej badań” — napisał. „Stawiamy bezprecedensowy zakład na obliczenia, ale kocham to, że to robimy i jestem pewien, że dobrze to wykorzystamy. Co najważniejsze, myślę, że mamy najbardziej wyjątkowy zespół i kulturę na świecie. Z pewnością musimy popracować nad ulepszeniem naszej kultury; przeszliśmy przez szalony hiperwzrost. Ale mamy rdzeń w sposób, w jaki nie sądzę, aby ktokolwiek inny miał, i jestem pewien, że możemy rozwiązać problemy”.
„A może co ważniejsze, naprawdę zależy nam na budowaniu AGI w dobry sposób” – dodał. „Inne firmy bardziej dbają o to jako o instrumentalny cel jakiejś innej misji. Ale to jest nasza najważniejsza rzecz i zawsze nią będzie. Długo po tym, jak Meta przejdzie do swojego kolejnego smaku tygodnia lub będzie bronić swojej społecznej fosy, będziemy tutaj, dzień po dniu, rok po roku, zastanawiając się, jak robić to, co robimy, lepiej niż ktokolwiek inny. Wiele innych wysiłków również będzie się rozwijać i upadać”.
Kilku wysoko postawionych pracowników, którzy pracowali w Meta, podzieliło się na Slacku własnymi historiami o tym, dlaczego kultura OpenAI jest lepsza. „[Oni] ciągle zmieniają swoje główne zainteresowania”, napisał jeden z nich. Inny powiedział: „Tak, jesteśmy dziwaczni i osobliwi, ale to właśnie sprawia, że to miejsce jest magiczną kolebką innowacji”, napisał jeden z nich. „OpenAI jest dziwne w najbardziej magiczny sposób. Zawieramy w sobie mnóstwo”.
wired